Majowa przykosa
czyli i tak umrę głupi… Każde wyjście nad wodę jest nauką. Nauką bezcenną. Z każdej wyprawy trzeba wyciągać wnioski i wciąż się uczyć. Co roku [...]
czyli i tak umrę głupi… Każde wyjście nad wodę jest nauką. Nauką bezcenną. Z każdej wyprawy trzeba wyciągać wnioski i wciąż się uczyć. Co roku [...]
W poszukiwaniu sandaczy Naprawdę miałem już nigdzie nie jechać. Po ośmiu tygodniach spędzonych w Szwecji nad jeziorem Boren postanowiłem sobie, że dwa wakacyjne miesiące spędzę [...]
Gdy byłem małych chłopcem, przed każdą wyprawą na ryby nie mogłem zasnąć. Zamykałem oczy, a w mojej głowie pojawiały się obrazki nadchodzącej wyprawy i ryby, [...]
Uwielbiam swoją pracę w szczególności wtedy, gdy dzwoni Maciek z Eventur Fishing i pyta, czy nie chciałbym pojechać w „nowe miejsce” i sprawdzić, co tam [...]
Kenia / Malindi 2018 Po zeszłorocznej, marcowej wyprawie do Kenii wiedziałem, że mam po co wracać. Ponoć jesień to najlepszy okres na złowienie żaglicy, a [...]
Część 2 Niska i bardzo zimna woda, ryby odsunięte poza zasięg rzutów – tak w skrócie mógłbym opisać naszą marcową wyprawę na Bornholm. Z poprzedniego [...]
Część 1 Ta opowieść to dowód na to, jak wiele w naszej pasji trzeba mieć szczęścia, aby wyprawa zakończyła się sukcesem. Jednocześnie kolejne utarcie nochala [...]
potrzeba czy moda? Jak się zachować? C&R, no kill, złów i wypuść – zwał jak zwał. Różne nazewnictwo, jednak przekaz ten sam – uwalniamy ryby. [...]
i metoda „na Jana”. Zadzwonił Konrad i zapytał, co robię w połowie czerwca. „Pytasz, jakbyś miał wątpliwości” – pomyślałem. Chłop wraz ze swoim bratem Remikiem [...]
czyli wnioski po wielu latach Bardzo często dostaję pytania o plecionki, których używam do łowienia sandaczy. Wiele osób pyta o producenta, nazwę plećki oraz o [...]