Znowu nad Storsjön – Szwecja 2020
Końskim targiem, bo inaczej się nie dało. Maciek namawiał mnie na wyjazd na szczupaki, ale ja wolę łowić sandacze. Stanęło na tym, że przez tydzień będziemy pływali za sandaczami, a na ostatnie trzy dni zatrzymamy się na szkierach, w poszukiwaniu [...]
Szukając cienia
Łowienie letnich sandaczy w wodach zbiorników zaporowych bywa podłe. Po pierwsze człowiek się nie wysypia, po drugie męczy się podczas upałów, po trzecie toczy nierówną walkę z meszkami – i przeważnie tę walkę sromotnie przegrywa, a po czwarte musi się [...]
Guma gumie nie równa
Nie lubię pisać o sprzęcie, bo po pierwsze mamy już tylu specjalistów i „specjalistów” od doradzania i „doradzania”, że 90% tekstów (zwłaszcza w Internecie…) dotyczy doboru odpowiedniej wędki, kołowrotka czy przynęty i jesteśmy wręcz zasypywani mniej lub bardziej istotnymi bajkami. [...]
Majówka na Wierzchowie
Od dobrych trzech sezonów próbujemy umówić się z Tomkiem na majówkę i co roku się nie udaje. Przyznaję się bez bicia i bez słynnego już Tomkowego „kopa w podbrzusze”, że to moja wina. Zawsze coś, zawsze jakiś wyjazd – jak [...]
Ogoniaste gumiszcza
W życiu bym nie przypuszczał, że będę miał Netflixa! Co więcej – jeszcze kilka tygodni temu nie miałem pojęcia co to jest ten cały Netflix i chociaż nazwę słyszałem wielokrotnie, to kompletnie nie interesowało mnie „ki to diabeł”. Teraz, poczynania [...]
Nocne rodeo wśród morskich fal
Łowienie troci w morzu można albo pokochać, albo znienawidzić. Obie drogi przeważnie stają się ślepymi uliczkami. W pierwszym wypadku wędkarska dusza tęskni za takimi emocjami i człowiek jest w stanie zrobić wszystko, nawymyślać największe głupoty jako wytłumaczenie, aby tylko wyrwać [...]
Okonie na „jaskółki”
patent na garbusa Niedawno napisałem tekst o łowieniu sandaczy na „jaskółki” i zostałem wręcz zasypany wiadomościami na facebooku z prośbą i opisanie tych przynęt, jednak z przeznaczeniem na okonie. Co prawda zdecydowanie wolę łowić sandacze, jednak zdarza mi się również [...]
Moje kołowrotki na wiślane sandacze
Z reguły unikam pisania o sprzęcie z dwóch powodów. Po pierwsze są lepsi w tym temacie i oni, z łatwością poruszając się po szerokiej ofercie wielu firm umieją lepiej doradzić, a po drugie uważam, że sprzęt ryb nie złowi. Owszem, [...]
Komentarze