Wisła i początek maja
Z wiekiem wiele się zmienia, a w moim przypadku najbardziej zmieniło się spojrzenie na otaczający mnie świat. Inaczej postrzegam ludzi i ich poczynania, w inny [...]
Z wiekiem wiele się zmienia, a w moim przypadku najbardziej zmieniło się spojrzenie na otaczający mnie świat. Inaczej postrzegam ludzi i ich poczynania, w inny [...]
Wiele razy pisałem już, że łowienie morskich troci albo się kocha, albo nienawidzi. Nie znam nikogo kto by tego sportu spróbował i miał stosunek obojętny. [...]
Wielka rzeka ma swoją magię i nie sposób oddać klimatu Wisły słowami. To trzeba poczuć całym sobą, aż zaboli. Poczuć na twarzy zimną i mokrą [...]
Jeśli ktoś Wam wmawia, że „najlepszą przynętą” jest guma X lub wobler Y to znaczy, że albo wciska Wam kit, albo sam w ten kit [...]
Dwanaście godzin w aucie i niemal 1300 kilometrów nawiniętych na koła, to – jak mawia klasyk – „nie w kij pierdział”. Ruszyliśmy o godzinie 1 [...]
To nawet nie jest tak, że jestem zawzięty, albo że nie umiem się poddać czy pogodzić z porażką. Po prostu kocham przebywać nad wodą, łazić [...]
Ta rzeka ma w sobie coś, czego nie umiem sprecyzować. Jest jakaś magia skryta w jej nurtach, tajemnicza cisza otaczająca jej brzegi. W śnieżne i [...]
Jak wielu z Was wie, nie przepadam za pisaniem o sprzęcie, jednak z dwóch powodów czasem to robię. Po pierwsze i najważniejsze, najwięcej pytań od [...]
Sandacz lubi dobrze zjeść, zwłaszcza jesienią. Z tą myślą nie powinniśmy rozstawać się podczas naszych wędrówek brzegiem rzeki czy podczas szukania drapieżników z łódki, a [...]
Tak, wiem. Tytuł nieco zabawny, dwuznaczny i pozostawiający sporo miejsca wyobraźni i umysłowej kreatywności. W jakikolwiek sposób będziecie go interpretować, będzie to prawda – guma [...]