ANDAMANY I NIKOBARY 2023
Gdy byłem tu pierwszy raz napisałem, że Indie najpierw słychać, potem czuć, a dopiero na końcu widać. Po czterech latach stwierdzam, że ocena ta wciąż jest aktualna. Posłuchajcie zatem następnej opowieści... Celem mojej kolejnej wyprawy była stolica Andamanów o nazwie [...]
Sibbo – powrót na jezioro marzeń / Szwecja 2022
Gdy dzwoni Maciek i słyszę "słuchaj, mam świetny pomysł" to wiem, że kolejna przygoda właśnie się rozpoczyna. Pytanie tylko kiedy i jaki będzie kierunek wyprawy. Tym razem Maciek tego nie powiedział - on to niemal wykrzyczał. Znam go doskonale i [...]
Krzychu rozrabiaka / Malediwy 2022
Zawsze piszę Wam prawdę, tak jak jest - tym razem również tak będzie... Otóż o niektórych kierunkach marzy się latami, niektóre wyprawy planuje się miesiącami, o innych śni przez pół życia... Teraz było inaczej, bo decyzję o wyjeździe na Malediwy [...]
Gatún Lake / Kanał Panamski – Panama 2022
Dżungla tętni życiem, pulsuje, nie zasypia. W ucho wpadają wibrujące odgłosy tysięcy cykad, dziesiątki kolorowych ptaków drą dzioby w niebogłosy, wśród gałęzi cały czas coś szeleści, w cieniu drzew tupie, chrumka, łamie suche patyki leżące na ziemi. Jest pięknie i [...]
Kostaryka 2022 – tam, gdzie nie rzucasz cienia
Rozgrzana marcowym słońcem płyta lotniska w San Jose była tak gorąca, że nie dało się dotknąć jej dłonią. Po wyjściu z samolotu poczułem uderzenie upału – to nieomylny znak, że jesteśmy w tropikach. Nie ciepła, nie wysokiej temperatury, a właśnie [...]
Tynn – jezioro murgrabiego
Ten skubaniec wie doskonale, że niełatwo namówić mnie na szczupaki. Żadne szkiery i dłubanie w morszczynach czy jeziorowe targanie ryb po grążelach i innych trzcinowiskach nie wchodzi w grę. Swoje już złowiłem i kolejne szczupaczki po 70 czy 80 centymetrów [...]
Po drugiej stronie Bałtyku /Szwecja 2021
Wiele razy pisałem już, że łowienie morskich troci albo się kocha, albo nienawidzi. Nie znam nikogo kto by tego sportu spróbował i miał stosunek obojętny. Ja wpadłem po uszy wiele lat temu i nie wyobrażam sobie sezonu bez tygodnia czy [...]
W krainie podłej pogody – Holandia 2021
Dwanaście godzin w aucie i niemal 1300 kilometrów nawiniętych na koła, to – jak mawia klasyk – „nie w kij pierdział”. Ruszyliśmy o godzinie 1 w nocy. My, czyli Paweł, który łowi na holenderskich wodach od kilku lat, Maciek – [...]
Komentarze