Loading...
Znad wody2019-06-18T21:50:46+01:00

Majowa przykosa

czyli i tak umrę głupi… Każde wyjście nad wodę jest nauką. Nauką bezcenną. Z każdej wyprawy trzeba wyciągać wnioski i wciąż się uczyć. Co roku w maju łowię rapy blisko brzegu, bowiem w maju nie mają czego szukać na środku [...]

Ryba z paszportem

czyli "...w dupie byłeś..." Pierwszy raz z tym zjawiskiem spotkałem się po mojej pierwszej wyprawie na Bornholm. Morskie trocie łowiłem już wcześniej, jednak przez trzy sezony uganiania się po naszych pięknych, polskich plażach, nie doczekałem się nawet brania. Gdy wróciłem [...]

Łowca troci nad Wisłą

Przygoda z wielką rzeką Tomka znam od kilku ładnych lat. Nasze drogi zeszły się gdzieś nad jedną z trociowych rzek i mimo iż miejsca naszego zamieszkania dzieli ponad 500km, to widujemy się regularnie. Przeważnie „u niego” nad trociowymi rzekami, ale [...]

Jezioro Varpen – Szwecja 2016

Czyli złoto dla wytrwałych Odliczanie z wielką niecierpliwością dni, godzin i minut – tak w wielkim skrócie wyglądał czas przygotowań do kolejnego wyjazdu. Kompletowanie sprzętu oraz ceremonialne przeglądanie pudełek z przynętami jest swego rodzaju rytuałem każdego wędkarza i łowiącym nie [...]

Mglista rzeka

Luty jaki jest każdy widzi – przypomina raczej początek kwietnia, niż najzimniejszy miesiąc w roku. Samobójcą nie jestem, miłośnikiem oglądania tafli lodu od spodu również nie, więc świder nawet nie wyjechał z piwnicy w tym sezonie. Wisła…jak to Wisła – [...]

Zobacz mój kanał na YouTube

Komentarze